Wraz z początkiem czerwca oddano w Rzymie, przy samym Watykanie do użytku publicznego hotel zbudowany prawie w całości z odpadów. Corona Save the Beach, bo tak nazywa się hotel został wzniesiony przy wykorzystaniu 12 ton śmieci, zebranych z wielu europejskich plaż. Sponsorem budowy był producent piwa Corona, chcący w ten sposób pokazać negatywne skutki pozostawiania butelek i puszek na plaży. To one stanowią większość odpadów zostawianych na plażach. Podczas budowy korzystano również ze starych zabawek, zardzewiałych kołpaków, zniszczonych instrumentów muzycznych i odzieży, kartonów oraz starych opon. Jedynymi przedmiotami, które nie pochodzą z plaż są deski podłogowe oraz drewniane belki na których została zbudowana konstrukcja. Oczywiście wszystkie „elementy” konstrukcji zostały wcześniej odpowiednio zdezynfekowane. Niemiecki projektant budynku Ha Schult chciał w ten sposób podnieść świadomość ludzi związaną ze znaczeniem śmieci w naszym życiu. Goście tego nietypowego hotelu nie mogą liczyć na luksusy. Nie ma w nim bowiem ani bieżącej wody ani prądu. Hotel powstał głównie jako projekt artystyczny i proekologiczny. Oddaje do dyspozycji gości 5 pokoi: 3 sypialnie i 2 łazienki. Niestety, jeśli ktoś chciałby zanocować w jednym z pokoi w „śmieciowym” hotelu, musi poczekać. Na razie bowiem hotel ma pełne obciążenie - pokoje zarezerwowano jeszcze przed otwarciem. Pierwszym gościem była znana duńska modelka i aktorka Helena Christensen.