Już wkrótce może się okazać, iż większość gatunków ryb, jakie trafiają na półki w sklepach może na zawsze zniknąć z mórz i oceanów świata. Nadmierne połowy tuńczyka czy dorsza uszczuplają naturalne zasoby tych gatunków tak drastycznie, iż uczeni przewidują ich wyginięcie w ciągu czterdziestu lat. Kto jest najbardziej odpowiedzialny za taką sytuację? Okazuje się, iż Chińczycy, łowiący i konsumujący najwięcej ryb na świecie. Takie są wyniki raportu opublikowanego przez uczonych z University of British Columbia we współpracy z National Geographic. Raport obejmuje 20 państw, które mają największy wpływ na ekosystemy morskie. Zaraz za Chinami pod względem spożycia uplasowała się Japonia, która importuje dwa razy więcej ryb niż łowi. trzecie miejsce przypadło Stanom Zjednoczonym. Tak jak już powiedziano wcześniej - przyszłość morskich ekosystemów nie napawa optymizmem. Z raportu Banku Światowego i ONZ wynika, iż nawet gdyby liczba obecnie używanych łodzi rybackich  zmniejszyła się o połowę, wciąż łowiono by zbyt wiele ryb aby zapewnić wystarczające zasoby na przyszłość. Ekolodzy alarmują o jak najszybsze zabezpieczenie pozostałych zasobów poprzez podpisanie odpowiednich umów międzynarodowych.