Rewolucja w produkcji papieru toaletowego.
Opublikowano: 05-11-2010

Z biegiem lat świat marnuje coraz więcej papieru toaletowego. Tylko Europejczycy zużywają codziennie 60 milionów rolek. Natomiast przeciętny Amerykanin zużywa dziennie 57 listków papieru - jest to sześciokrotnie więcej niż wynosi średnia światowa. Na szczęście coraz więcej firm papierniczych dostrzega ten problem. Wśród nich jest Kimberly-Clark - jedna z największych na świecie firm, produkujących artykuły papiernicze. Koncern postanowił zrezygnować z tekturowej tubki, na którą nawijany jest papier (a także kleju, łączącego go z tekturą). Nareszcie tubki przestaną lądować w śmietnikach. Rocznie to ponad 17 miliardów sztuk, co w przeliczeniu daje 57 tys. ton odpadów. Nowy produkt w pierwszej kolejności trafi do hipermarketów Wallmart i Sam’s Club. Jeśli użytkownicy go zaakceptują trafi również do innych sklepów. Być może podobne rozwiązanie znajdzie zastosowanie w papierowych ręcznikach. Firma ma oczywiście szerokie poparcie ekologów. Chwyt marketingowy, czy wielka kampania ekologiczna?


< PoprzedniaNastępna >