Biopaliwo ze skażonych buraków cukrowych.
Opublikowano: 05-11-2010

W wyniku katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu wiele terenów uprawnych na kilkadziesiąt lat wyłączono z eksploatowania. Radioaktywna chmura osiadła przede wszystkim na terenie dzisiejszej Białorusi. Uczeni nie są w stanie określić dokładnej strefy skażonej, ponieważ chmura opadała nierównomiernie. Szacuje się jednak, iż 8 mln ludzi nadal pozostaje pod wpływem czarnobylskiego promieniowania. Irlandzcy uczeni wpadli na pomysł jak usuwać z gleby zanieczyszczenia. Planują hodować rośliny (w szczególności buraki), odpowiednie do produkcji biopaliw, by usunąć z gleby zanieczyszczenia. W porozumieniu z władzami białoruskimi chcą skupować skażone buraki cukrowe i inne rośliny. W ten sposób chcą usunąć z gleby promieniotwórczy stront, cez, pluton i ameryk (pierwiastki te zostaną w burakach). Jeżeli plan się powiedzie rolnictwo będzie mogło rozwinąć się nie za kilkaset lecz za kilkadziesiąt lat. Paliwo mogłoby być z powodzeniem sprzedawane na europejskich rynkach. A co z promieniotwórczością? Zdaniem uczonych pierwiastki te pozostałyby w niewykorzystanych odpadach, ponieważ są mało lotne. Odpady byłyby spalane w elektrowniach, a potem składowane. Do rozwiązania pozostawałaby kwestia miejsca składowania odpadów, ponieważ ani Irlandia, ani Białoruś takowego nie posiadają. Cóż, pomimo świetnego pomysłu problem odpadów nie został jednak rozwiązany - wciąż można je tylko przenosić z miejsca na miejsce. Co więcej, wiadomo, iż odpadów nigdy nie uda się uczynić bezpiecznymi...


< PoprzedniaNastępna >